A co słychać w Domku?
Mało ostatnio piszemy więc wydawać by się mogło, że mało się dzieje, ale jest wręcz odwrotnie – dzieje się tyle, że nie wiadomo w co ręce włożyć i jak już wychodzi na to, że coś zaniedbamy, to wolimy zaniedbać social media
Ale właśnie nadrabiamy – w Domku jest aktualnie 9 kotów.
Belmondo, Jojo, Karola i Mrozu oczekujący na nowe domy, Tito – w trakcie ustalania ostatecznej dawki sterydu przy leczeniu pęcherzycy.
Pirat – jednooki kocur z zapaleniem ucha, wymagał kilku wizyt w gabinecie, a przed nim jeszcze zabieg zamknięcia oczodołu.
Dalia – prawdziwa rudo – biała piękność, podrzucona pod restaurację ok 2 tyg temu. Już wykastrowana, ale jej jelita są w fatalnym stanie, poza tym ma jakieś zmiany w płucach, które wymagają dalszej diagnostyki.
Puchata czarno biała koteczka i jej piękna trójkolorowa krewniaczka – niestety dzikuski – dochodzą do siebie po zabiegach kastracji i w jakiś cieplejszy dzień wrócą w miejsce bytowania. Na szczęście mają dokąd wracać i będą tam zaopiekowane.
Całe to towarzystwo poleca się Waszej uwadze, gdyż potrzeby żywieniowe i kuwetowe mają ogromne