Tonia jest pod naszą opieką nieco ponad rok. Sporo czasu spędziła w lecznicy, dwa razy straciła dt. W tej chwili przebywa w trzecim domu tymczasowym. Czuje się w nim doskonale. Zakumplowała się z rezydentem, chętnie przychodzi na łóżko na mizianki. Na horyzoncie widać dom stały, jednak przed adopcją konieczne było jeszcze kilka wizyt u weta. W związku z przenosinami pogorszył się stan oczka. Stres, mnóstwo wrażeń, spadek odporności. Nadszedł też czas na remont w pyszczku. W skrócie: leczenie oczka, badania krwi, USG (wcześniej krwiste kropki na podłodze), zabieg stomatologiczny, opieka pozabiegowa. Całość – 1000 zł.

Państwo, którzy opiekują się Tonią, wystawili fanty na licytację dla dziewczyny. Udało się zebrać 240 zł. Brakuje 760 zł. Potrzebna szybka zrzutka. Zrzutka na bilet do nowego życia. Bardzo, bardzo prosimy o wpłaty. Jesteśmy tak blisko szczęśliwego zakończenia. Nie odpuszczajmy na ostatniej prostej. Kliknijcie w link, zobaczcie jaka zmiana – kolaż 4 zdjęć Toni na końcu. Mogło być jak na górnych zdjęciach. Wypłoszona, chuda, chora kotka na ulicy. Jest jak na tych niżej. Lśniący pulpet wylegujący się na mięciutkiej kanapie. Dorzućcie cegiełkę Tońce. Wspólnie możemy podarować jej taką dobrą przyszłość.

https://www.pomagamyzwierzakom.pl/toniast-z-pkdt