Janeczka – ma ze 100 lat, ale przyznaje się tylko do 7 trafiła do nas bodajże w 2020 roku
Mamy „na stanie” takie koty, co do których nie mamy większych złudzeń – z różnych powodów nigdy nie znajdą domów. Kiedyś intensywnie ogłaszane, teraz wspominamy o nich jedynie w comiesięcznych raportach o stanie kotów. I tak sobie pomyślałam, że dobrze byście o niech wiedzieli – również zasługują na uwagę. Z resztą ich utrzymanie generuje koszty – co przekłada się na nasze prośby o wsparcie.
– Janeczka – ma ze 100 lat, ale przyznaje się tylko do 7 trafiła do nas bodajże w 2020 roku, w sumie w konsekwencji akcji kastracji w lokalnym składzie budowlanym. Zachowywała się jak totalny dzikus, a wyglądała jak upiór. Na zdjęciach nadal wygląda bardzo surowo, ale nie dajmy się zwieść powierzchowności. To przyjaciółka każdego stworzenia przekraczającego progi naszego domu
Przyznam uczciwie, iż byłam przekonana, że będziemy musieli ją uśpić – kilkumiesięczne leczenie szło bardzo opornie z ciągłymi nawrotami zapalenia jamy ustnej, tak okropnego, jak na ostatnim zdjęciu.
Jednak (po jakimś czasie) Janeczka okazała się być nie tylko współpracującym, a wręcz przecudownie oswojonym kotem i leczenie choć długie nie było dla niej katorgą. Ma usunięte wszystkie zęby, a jej język jest potwornie zdeformowany od długotrwałego stanu zapalnego w pyszczku. Od kiedy do nas trafiła jej nerki funkcjonują coraz gorzej (w obrazie USG w zasadzie nie widać narządu o prawidłowej budowie), czego po niej samej absolutnie nie widać Janka swój pesel absolutnie ignoruje rozkręcając w domu imprezy – najchętniej o 23 jednak pewnych spraw nie przeskoczymy. Poziom mocznika jest bardzo wysoki pomimo leczenia i nie mamy złudzeń co do rokowania. Ma tu swoich psich i kocich przyjaciół – szczególnie upodobała sobie jednego z psów, razem śpią, jedzą, wyłudzają dodatkowe jedzenie
Nie wyobrażam sobie już teraz by miała zmieniać dom.
Janeczka jeden raz miała szansę na kochający dom z kilku istotnych powodów adopcja nie doszła do skutku, jednak wiemy, ze Janeczka zapadła w serduszko Pani Sandry bo wspiera ona jej utrzymanie w DT