Nie udało się …
Startowaliśmy od stanu gorzej niż fatalnego, ale już była poprawa, Emilek jadł, wracała mu energia. W niego powoli wstępowało życie, a w nas nadzieja. Jedna noc plus jeden dzień – pogorszenie tragiczne, kot słaby, cierpiący. W USG nerki ogroooomne. Ani my, ani weterynarze nie mieliśmy wątpliwości, Emilkowi można było już tylko ulżyć. Kocie, biegaj za Tęczowym Mostem. Niech tam będzie Ci lepiej.
Po raz nie wiadomo który pęka serce.
Mimo wszystko bardzo dziękujemy za podarowane środki, zostaną przeznaczone na pokrycie kosztów powstałych w lecznicy przy imieniu Emilek.
25 listopada, 2022