RICZI. ZBIERAMY NA ZABIEG I POKRYCIE KOSZTÓW TOMOGRAFII KOMPUTEROWEJ.
Wiem, że Święta, że wszyscy pędzą, wydatków masa. Wigilia za progiem, a ja smęcę o kolejnych potrzebach finansowych. Do tego w pisanie krótko to chyba nie umiem
O kim będzie? O Rudym. Obecnie zwanym Riczim. Jakiś czas temu alarmowaliśmy, że potrzebna tomografia komputerowa. Zrobiliśmy diagnostykę, czekać już nie mogła, choć środków brak. To co w zbiórce pokrywa inne koszty – Riczi jeździ do weta od dawna, wizyty, leki. TK jest już obciążeniem ponad miarę. A konieczny jest zabieg. Robi się lekka masakra. Nie wiem, szczerze mówiąc, w którą stronę się obrócić i jak działać. Pomóc trzeba. Jednak zapłacić też trzeba.
Możemy napisać list do Mikołaja z prośbą o worek złotówek. Jednak czy ten pan z brodą naprawdę z nimi przybędzie? Twardo stoję na ziemi. Liczymy na Waszą pomoc. Bez niej będzie słabo. TK jednoznacznie wykazało polipa w uchu. Trzeba go usunąć. Zabieg może odbyć się zaraz po świętach. Potrzebne fundusze. Podarujcie kilka groszy Ricziemu. Historia jego dolegliwości i leczenia jest dość bogata jak na tak młodego chłopaka, trochę problemów jest jeszcze w kuwecie, ale liczymy, że to już ostatnia prosta. Zbieramy na zabieg i pokrycie kosztów TK. Każda wpłata na wagę złota.
Dwa słowa o Riczim: grandzi z koleżanką, tupot małych stóp słychać przez pół nocy. Jest wesoły, trochę zadziorny, ale będzie z niego super kumpel dla nowego człowieka. I, niestety, macha głową, bo ucho doskwiera. Dlatego nie możemy już czekać. BARDZO PROSIMY O POMOC.