Jasia to kotka spod bloku w Sopocie.
Kotkę jak się później okazało, każdy omijał obojetnym spojrzeniem a okazjonalna karmicielka stwierdziła, że Jasia i tak wygląda dobrze – gorzej z nią było w ubiegłym roku.
Wielkim fartem kotki było spotkanie z przypadkową osobą będącą ze swoim psem na spacerze.
Zaniepokoił ją bardzo wyniszczony, chudy kot z ciężkim oddechem, siedzący nieświadomie i niereagujący na bodźce zewnętrzne.
Ponieważ osoba która napotkała koteczkę, nie ma doświadczenia w kontaktach czy odławianiu kotów wolnobytująch to poszukiwanie i zorganizowanie pomocy w odłowieniu Jasi trwało kilka dni. W końcu udało się, pomogły osoby z innej trójmiejskiej fundacji.
Jasia w końcu trafiła do lecznicy.
Jej stan był na tyle poważny (w trakcie transportu okazała się także wielka biegunka), że na początek została wzmocniona kroplówkami i pozostała na obserwacji.
Nie było możliwości zrobienia badań krwi, gdyż kotka w klatce syczała i warczała a podanie usypiacza w jej stanie nie wchodziło w grę. Pozostało tylko czekanie i wzmacnianie koteczki.
Kolejnego dnia opiekująca się Jasią wolontariuszka postanowiła odwiedzić ją w szpitaliku i tu okazała się niespodzianka – kotka zaczęła przyjaźnie mruczeć ocierać się o kraty i “strzelać baranki”.
Wobec tego zaistniała możliwość wykonania badań i leczenia – bez znieczulenia. Czekamy na wyniki. – 30.10.2018 kotka ma dość duże zapalenie trzustki.
Prosimy o wsparcie dla tej biedy a obiecujemy, że zrobimy wszystko, żeby ta miła kicia szybko wyzdrowiała i końcówkę swojego życia spędziła u boku człowieka.
Dane do wpłat:
12 2030 0045 1110 0000 0255 8070 (BGŻ)
Pomorski Koci Dom Tymczasowy
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt Viva
ul. Kawęczyńska 16/39
03-772 Warszawa
SWIFT: PPABPLPKXXX
PayPal: pkdt.biuro@gmail.com
DOPISEK: Jasia z Sopotu
wkrótce ruszy także zbiórka https://www.ratujemyzwierzaki.pl/zbiorki/jasia-z-pkdt