KOTY Z LASU PROSZĄ O POMOC!

Jaki jest los kota wolno żyjącego bez opieki? Każdy, kto ma odrobinę wrażliwości, widzi i wie.
Głód, zima w śniegu, jesień w deszczu. Brak schronienia, własnego kąta i miseczki. Brak kastracji – ciągłe ciąże i porody, wędrówki kocurów, wypadki komunikacyjne. Choroby, brak leczenia, śmierć.
Choć wiemy, że świata nie zbawimy, to staramy się zaopiekować jak największą ilością dzikusków. Każde zadbane stado to kilka uratowanych kocich istnień, kocich pojedynczych światów. Jednak każde kocia ekipa to, niestety, też kolejne koszty. Koszty, których w tej chwili nie jesteśmy w stanie udźwignąć. Bardzo prosimy Was o pomoc.
W ogromnej potrzebie są w tej chwili koty z lasu.Nasza wolontariuszka od 8 lat regularnie dokarmia w lesie stadko dzikusów. Na każde karmienie przychodzi 7-12 kociaków. Część to stali bywalcy, część jest dochodząca – wędruje między rożnymi miejscami karmienia. Wszystkie ogonki chętnie korzystają ze stołówki i pałaszują, ile się da.
Zwierzaki są wysterylizowane, w razie potrzeby leczone. Te, które dało się oswoić, znalazły domy, te zupełnie dzikie żyją w lesie, pod murem cmentarza. Mają budki, schronienie. Gdy kilka lat temu podpalono ich domki, wolontariuszka interweniowała na policji, niestety, sprawę umorzono. Na szczęście sytuacja nigdy więcej się nie powtórzyła.
Od ubiegłego roku pod drzewem przy domu Maria postawiła kolejne miseczki, w tym miejscu regularnie żywi się kolejne 5 kocich bied i kilka jeży. Dodatkowo wolontariuszka pomaga sąsiadom, znajomym karmicielom – sterylizuje w miarę potrzeb i organizuje opiekę wet. Zapotrzebowanie na karmę jest ogromne i przerasta indywidualne możliwości Marii, nasze konto świeci pustkami.
Bardzo potrzebna Wasza pomoc.
Możemy dawać kociakom siebie – swój czas, energię, ręce do pracy. Nie jesteśmy w stanie sfinansować działań.
Brakuje karmy dla kociego stada z lasu i ogródka. Nie ma środków, by ją zakupić. Prosimy, pomóżcie – dorzućcie kilka groszy do leśnej skarbonki. Futrzaki pomimo naszej opieki nie mają łatwo. Możemy jednak znacznie poprawić ich los, zapełniając kocie brzuchy. My i Wy. Razem. Bardzo prosimy o wsparcie.
Pomorski Koci Dom Tymczasowy
ul. Kawęczyńska 16/39
03-772 Warszawa
NR KONTA: 89160014621030907900000026
SWIFT (kod BIC): PPABPLPKXXX
paypal: pkdt.biuro@gmail.com
TYTUŁEM: dt Maria – koty z lasu

1 listopada, 2019

PRZEKAŻ 1,5% PODATKU

Twoje zakupy mogą pomagać

Ratujemy Zwierzaki

PomagamyZwierzakom

Zakupy internetowe poprzez

PAY PAL

My też szukamy domu!