POMÓŻMY ODZYSKAĆ ZOSI WZROK!
W niewielkiej miejscowości na Kaszubach w wiejskim domku mieszkają starsi państwo o wielkich sercach. Na ich podwórko często przychodzą niechciane zwierzęta i zostają tam do końca swoich dni, otoczone miłością i troską. Państwa poznałyśmy przez przypadek, w tę jedną niedzielę, kiedy chciałyśmy zrobić sobie wolne od pracy i kocich obowiązków.
Nic bardziej mylnego. Idąc uroczą brukowaną uliczką nie dało się nie zauważyć pary starszych ludzi otoczonych wokół siebie gromadką kotów. Czysta ciekawość kazała zapytać się o to jak sobie państwo radzą z tym stadkiem. No cóż – nie radzą sobie. Często dobre serce nie idzie w parze z wypchanym portfelem.
Teraz latem kiedy sezon na kociaki w pełni zabrakło środków na najpilniejsze potrzeby. Nie udało się wykastrować zeszłorocznych przybłęd i nie na wszystkie kotki zadziałała antykoncepcja…
Zwykły niedzielny spacer przekształcił się w niemałą „interwencję”, z miejsca zabrałyśmy 3 kocice na sterylizacje, które nie zdążyły się jeszcze okocić tego lata ale najpilniejsza była kocia rodzinka, wychudzona, wyniszczona mamuśka z trójką kociąt, jednym prawie umierającym.
Co spowodowało, że kocię prawie odeszło z tego świata widać gołym okiem – koci katar. Zosia przeżyła, ale ma marne szanse na to, że zacznie widzieć, działamy, nie poddajemy się, za nami miesiąc intensywnego leczenia. Kocia mama już przybrała na wadze, dwójka kociąt pięknie wyleczyła się z kataru, jeden z nich nawet już znalazł dom.
Domu szuka Józio energiczny, wesoły i zdrowy kociak, czekamy też na deklarację adopcji Zosi, która nie miała tyle szczęścia i być może nigdy nie odzyska wzroku.
Kontakt: Marlena 509 180 009
Zdecydowałyśmy się wesprzeć kocią rodzinę i podjąć się tej całej interwencji zupełnie bezmyślnie bo nasze konto jest znów puste, nawet gorzej, bo w kolejce czekają faktury do zapłacenia na grube tysiące. Zosię czeka kolejna wizyta w Warszawie u kociego okulisty, musimy zapłacić za pobyt w klinice kociej rodzinki, za zabiegi sterylizacji w sumie czterech kotek i pobyt ich w lecznicy, odrobaczenia, odpchlenia, krople – nie stać nas na to.
Prosimy o pomoc i darowizny tytułem „Koty z Kaszub”, każda wpłata jest dla nas bardzo ważna.
Pomorski Koci Dom Tymczasowy
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt Viva
ul. Kawęczyńska 16/39
03-772 Warszawa
nr konta: 89160014621030907900000026
SWIFT potrzebny dla przelewów zagranicznych: PPABPLPKXXX
PayPal: pkdt.biuro@gmail.com
Uwaga: jako nazwę można też podawać nazwę skróconą, czyli:
Pomorski Koci Dom Tymczasowy