Skrzywdzona Arielka – potrzebne fundusze, by opłacić leczenie.
Arielka jako kilkutygodniowy kociak została znaleziona na ulicy. Mała, bezbronna, bez szans na przetrwanie. Chudziutka kruszynka tuliła się do człowieka i mruczała. Zabezpieczyłyśmy koteczkę w lecznicy. Arielka szybko znalazła dom. Dobry, troskliwy, na zawsze. Zwierzolubni, wrażliwi, spokojni ludzie dali jej dom. Tak to wtedy wyglądało. Została adoptowana i pokochana. Teoretycznie. To co działo się w praktyce widzicie na zdjęciach. Po roku od adopcji Arielka została w takim stanie porzucona w gdyńskiej klinice. Poinformowano naszą wolontariuszkę. Pojechała na miejsce czym prędzej. To, co zobaczyła, było szokujące. Ogromne rany, mięśnie na wierzchu – dramat. Kotka ufna, kochana, przytulająca się – makabrycznie zaniedbana. Rozpoczęliśmy walkę o Arielkę po raz drugi. Przez kilka tygodni przebywała w naszej lecznicy, udało się ją już zabezpieczyć na stałe, jednak potrzebujemy funduszy, by pokryć koszty leczenia dziewczyny. Prosimy, pomóżcie! Arielka została bardzo skrzywdzona – potrzebne wsparcie!
Pomorski Koci Dom Tymczasowy
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt Viva
ul. Kawęczyńska 16/39
03-772 Warszawa
nr konta: 12 2030 0045 1110 0000 0255 8070 (BGŻ)
SWIFT potrzebny dla przelewów zagranicznych: PPABPLPKXXX
PayPal: pkdt.biuro@gmail.com
DOPISEK: Arielka