DZIDZIA Z PEKINU BŁAGA O POMOC
Dzidzia przyjechała na sterylizację i leczenie kataru.
Powinna wrócić na Pekin. Jest drobną kocicą, młodziutką.
Jest przestraszona i wycofana, ale daje się głaskać i wziąć na ręce.
Nie mamy sumienia jej odwieźć, za miesiąc będzie musiała uciekać przed buldożerami.
Z jej domu już zostały gruzy, za chwilę nie będzie nawet tego.
Chcemy dać Dzidzi szansę, ale sytuacja finansowa dt nie pozwala już przyjąć kolejnych kotów.
Bardzo prosimy o pomoc w opłaceniu faktur w lecznicy oraz kosztów utrzymania koteczki.
Dajcie szansę Dzidzi. Obiecujemy ją wymiziać i znaleźć dobry dom. Pomóżcie.