
Niedziela wieczór Wejherowo, potrącony Rudasek leżący na ulicy.
Na szczęście został on zauważony przez młodą parę która akurat była przejazdem w Wejherowie i nie przeszła obok niego obojętnie, nie zastanawiając się zaczęli szukać dla niego pomocy.Jedyna lecznica która odebrała i zgodziła się przyjąć kota to była całodobowa lecznica w Gdyni. Na miejscu okazało się że niestety tylna łapa jest złamana i nie obejdzie się bez operacji. Rudasek został tam na noc co niosło za sobą ogromne koszta bo aż 1300 zł… No tak a gdzie reszta??a operacja??..Dlatego zostaliśmy poproszenie o pomoc w opłaceniu operacji gdyż wszystkie koszta dotychczas poniosły osoby które kota znalazły(od urzędników usłyszeli że jak kota zabrali z ulicy to żadnego wsparcia finansowego z ich strony nie będzie) I tutaj ogromna prośba do was o wsparcie finansowe Kocurek został skonsultowany z ortopedą który zadecydował że najlepiej będzie łapkę amputować ze względu na strasznie pogruchotaną kość i dzisiaj ta tylna łapka została amputowana.Koszt operacji to około tys złotych.. pomożecie???PS. Gin bo tak dostał na imię jest obecnie pod opieką pary która go znalazła.Macie wielkie serducho
Dane do wpłat na konto:
Tytuł przelewu: Ginn
Pomorski Koci Dom Tymczasowy
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt Viva
ul. Kawęczyńska 16/39
03-772 Warszawa
nr konta: 89160014621030907900000026
SWIFT potrzebny dla przelewów zagranicznych: PPABPLPKXXX
PayPal: pkdt@viva.org.pl