OPERACJA RATUJĄCA ŻYCIE – PILNIE potrzebne fundusze
Kochani, kotkę Mami spotkało ogromne nieszczęście. Mami bardzo mocno “spuchła”. Bardzo mocno. Choć to brzmi nieprawdopodobnie: niespodziewanie urósł jej ogromny brzuch. Jest gigantyczny (!!!) i strasznie odstaje na boki.USG i RTG wykazały, że brzuch jest cały w gazach.Doszło do perforacji jelita. Gazy wydostają się z jelit i coraz mocniej “rozpychając się” uciskają na wszystkie narządy wewnętrzne. Aby ulżyć kotu w cierpieniu, pani weterynarz wbiła kotce w brzuch igłę od strzykawki. W ten sposób uwolnione z brzucha powietrze głośno zaczęło wylatywać na zewnątrz. Dało się słyszeć charakterystyczne przy tym syczenie i poczuć nieprzyjemną woń. Brzuszek zrobił sie mniejszy, a kotka odczuła wyraźna ulgę. Leżała spokojnie na posłaniu. Niestety ! Mimo tych zabiegów i zastrzyków przez noc kotce znowu brzuch urósł do gigantycznych rozmiarów. Mami potrzebuje operacji! Pilnie! Trzeba kotkę “otworzyć”, aby zobaczyć, co dokładnie powoduje u niej ten ogrom cierpienia i przeprowadzić operację ratująca życie. Trzeba to zrobić jak najszybciej, za chwilę może być za późno. Pomóżcie nam uratować Mami! Kotka nie jest młodziutka, ale ma zdrowe nerki, wątrobę, dobre wyniki, więc jest ogromna szansa, że po operacji będzie zdrowym kotem, który nadal będzie cieszył się życiem. Mami bardzo lubi jeść i mimo tego bolącego wielkiego brzuszka apetyt miała ogromny. Mami ma tez ogromny apetyt na życie. Lubi wygrzewać się na słoneczku, troszkę rozrabiać. Jest ogromna szansa, że po wycięciu chorego odcinka jelita kotka będzie normalnie funkcjonować.Musimy liczyć się z kosztami około 1000 zł (operacja plus opieka pooperacyjna). O tyle też wrasta kwota w skarbonce. Musimy też pokryć dotychczasowe koszty. Nie damy rady inaczej. Dt jest w tragicznej sytuacji finansowej. Pomóżcie, proszę, uzbierać fundusze i ocalić to biedne stworzenie, którego jedynym marzeniem jest po prostu żyć i przysypiać na słoneczku.
https://www.pomagamyzwierzakom.pl/choramami-z-pkdt