To Benisław – tak nzawałyśmy dzikuska, żyjącego na gdyńskim Obłużu

We wtorek wieczorem (20 sierpnia) otrzymaliśmy dramatyczny telefon od karmicielki stadka z prośbą o pomoc dla kocurka z wielką raną oka.
W lecznicach mamy ogromne długi, do tego nie mamy już nawet fizycznych sił i możliwości. Została wśród nas tylko mała garstka kilku osób aktywnie działających na terenie Gdyni i okolic a w domach mamy po kilkanaście kotów – często bardzo chorych, dlatego w pierwszym odruchu wolontariuszka, do której zgłoszono tę kocią biedę, miała już odmówić mu pomocy. Jednak w dalszej perspektywie pojawiła się myśl aby sprawę zgłosić pobliskiemu schronisku z uwagi na podpisaną umowę z miastem. W środę rano wolontariuszka postanowiła podjechać na osiedle, sprawdzić stan kota wizualnie, odłowić delikwenta i przekazać do schroniska. W tyle głowy wolontariuszki cały czas kołatała się myśl – „mamy długi a lecznica nie chce już kredytować nam leczenia! Nawet jak złapię, to gdzie go umieszczę?”
To co zobaczyła na miejscu było dość wstrząsające. Samo oko wyglądało źle ale jeszcze gorzej wyglądała głowa – z lewej strony nienaturalnie wielka jak balon.
Niestety kot już klatkę łapkę znał (wcześniej był łapany na kastrację) i za nic nawet się nie zbliżył do własnie rozstawionej i “czekającej na niego”, do tego kot za pewne z bólu nie miał apetytu, nie jadł, więc tym bardziej do łapki nie wchodził – bo po co?
Z relacji Karmicielki kot nabył się tej kontuzji w ciągu nocy, więc musi być wynikiem urazu – zapewne efektem kocich lub może psio-kocich walk. W okolicy grasują też dziki ale spotkania z dzikiem raczej żaden kot by nie przeżył.
Benio chodził z raną od czwartku 15 sierpnia czyli już 5 dni! Wolontariuszce nie dawało to spokoju bo zdawała sobie sprawę, że bez pomocy kot nie ma żadnych szans na przeżycie.
Została kolejna, być może ostatnia możliwoś, złapać go na DROP TRAP’a – co logistycznie nie jest łatwe i wymaga zaangażowania dwóch wolontariuszek. Kolejne podejście zaplanowano na środę wieczorem. Cała akcja wabienia kota przy współpracy z karmicielką trwała blisko 2 godziny, kot nadal nie jadł i pod znakiem zapytania stalo jego zwabienie do klatki. Zadziałało doświadczenie Marleny i surowa wątróbka. Benisław w końcu wszedł pod DROPa – ale to dopiero połowa sukcesu. Druga połowa to zapakowanie go do transportera tak, aby przy okazji nie zwiał – nie jest to praca dla jednej osoby. Tutaj współpracowały 3.

Było zbyt późno aby Benio trafił do lecznicy bezpośrednio po łapance, więc najpierw trafił do wolontariuszki do domu, do klatki kenelowej a dopiero z samego rana zaczęto szukać dla niego lecznicy, która zdecydowałaby się go przyjąć na tzw kredyt zaufania, że uda nam się zapłacić za jego leczenie i hotelowanie.

W szpitaliku okazało się, że Kocurek na szczęście ma zupełnie nietkniętą / zdrową gałkę oczną. Wszystko co dzieje się z okiem dotyczy worka spojówkowego i okolicznych tkanek – pojawiły się już zrosty, które wraz ze zbędnymi naroślami już usunięto.
Po umyciu i ogoleniu pyszczka ukazały się ogromne dziury. Martwe tkanki prawie same odpadały od ogromnych ran. Kot ma rozległą dziurę w policzku. Wszystko zostało oczyszczone podczas zabiegu – to nie jedyny, który go czeka. Zazwyczaj takich zabiegów wykonuje się kilka do czasu aż wszystko się wygoi i zasklepi.
Benisławowi pobrano krew do badań aby zobaczyć w jakim stopniu doszło do zakażenia organizmu. Grozi mu sepsa, oczywiście został zaopatrzony lekami ale nie zawsze udaje się opanować postępujący z martwicą tkanek rozwój bakterii. Benisław chodził z tym TYDZIEŃ zanim trafił do lekarza!
Przy okazji zauważono,że zęby Benia także będą wymagały interwencji, gdy kotek już w miarę wydobrzeje.

Leczenie go będzie długotrwałe i dość kosztowne a my mamy długi. Bardzo prosimy o wsparcie abyśmy następnym razem mogli pomóc kolejnemu biedakowi i nie musieli się zastanawiać w jaki sposób opłacimy rachunki. Możemy pomagać TYLKO DZIĘKI WAM.

Pomorski Koci Dom Tymczasowy
ul. Kawęczyńska 16/39
03-772 Warszawa
NR KONTA: 89160014621030907900000026
SWIFT (kod BIC): PPABPLPKXXX
paypal: pkdt.biuro@gmail.com
DOPISEK: BENIO

25 sierpnia, 2019

PRZEKAŻ 1,5% PODATKU

Twoje zakupy mogą pomagać

Ratujemy Zwierzaki

PomagamyZwierzakom

Zakupy internetowe poprzez

PAY PAL

My też szukamy domu!