Wczorajsza interwencja …

… sprawiła, że wzniosłyśmy się na wyżyny naszych akrobatycznych umiejętności. Wyobraźcie sobie dwie kobiety wczołgujące się z wielką klatką pod chaszcze z róż – no śmiech na sali tak sobie myślę czy jakakolwiek inna okoliczność niż cierpiące, chore zwierzę byłoby w stanie nas do tego skłonić No ale było tam zwierzę, a nawet trzy. Trzy maleńkie kociaki, półkilogramowe maleństwa z kompletnie zaklejonymi oczkami. Jedna z nas pojechała do lecznicy, druga została by złapać kotkę – matkę, by przerwać ten łańcuch nieszczęścia.Do lecznicy dojechaliśmy tuż przed zamknięciem, na szczęście zdążyliśmy. Okulistka rozwiała nasze wątpliwości co do oczu jednej z kotek – nie ma ich czarne jak noc maleństwo spędzi resztę życia w ciemnościach kocurek ma gałki oczne, ale ich los jest niepewny – będziemy walczyć o ich uratowanie. Trzecie maleństwo na szczęście widzi. Wyszliśmy zaopatrzeni w antybiotyk, krople do oczu i leki przeciwbólowe. Wiecie co jest najgorsze? To, że te koty urodziły się i żyły przy ludziach. Codziennie widziane, codziennie dokarmiane. Ludzie wyczyścili swoje sumienia sypiąc groszki do misek i dzieląc się starą szynką. Gałki oczne nie pękają ot tak. Najpierw bardzo puchną, brzękną sprawiając wielki ból. Wszyscy musieli to widzieć. Nie pomogł nikt. Nikt prócz małej dziewczynki, która pomogła tak jak może pomóc dziecko – znalazła numer, zadzwoniła, poprosiła. To przywraca wiarę w ludzi. Dziękujemy Ci za to Dziewczynko Potrzebujemy pomocy by ratować te trzy małe życia. Wyleczyć, zoperować, zaszczepić. W międzyczasie karmić, oswajać, tulić i obiecać, że znajdziemy im dom, gdzie nie dotknie ich już ludzka znieczulica.

Dopisek: Trójka z Wejherowa

Pomorski Koci Dom Tymczasowy
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt Viva
ul. Kawęczyńska 16/39
03-772 Warszawa
nr konta: 89160014621030907900000026
SWIFT potrzebny dla przelewów zagranicznych: PPABPLPKXXX
PayPal: pkdt@viva.org.pl