Kotka Ewa pozdrawia z nowego domu!
Ewa została przyniesiona do lecznicy na sterylizację. Miała potem wrócić w miejsce bytowania, ale jej karmiciel wyprowadzał się, a budynek miał być wyburzony. Nie miała dokąd wracać. W lecznicy zobaczyła ją nasza wolontariuszka, Monika i postanowiła zabrać do domu tymczasowego. Wkrótce okazało się, że na Ewcię czeka wspaniały dom stały. Ola i jej mąż to wrażliwi, spokojni ludzie, z fajnym podejściem do zwierząt. Są zachwyceni Ewą. Zabezpieczyli uchylne okna, a już niedługo kotka będzie miała do dyspozycji osiatkowany balkon. Ewa odnajduje się powoli w nowych okolicznościach, z dnia na dzień jest coraz lepiej. Bawi się, wyleguje na oknie, a za przysmaki sprzedałaby duszę.
Dziękujemy za wspaniały dom dla Ewy!