Zima za pasem, a w zasadzie zaczęła już na dobre gościć

Działkowe koty już pozostały na działkach bez żywieniowego wsparcia tymczasowych mieszkańców, którzy zimą nie korzystają ze swoich letnich nieruchomości…
My o nich nie zapomnimy.Musimy tylko zgromadzić porządny zapas karmy, bo do wyżywienia mamy jeszcze kilka stad.O wsparcie prosi niepełnosprawna Pani Celina, która dokarmia kilka kotów dzieląc się z nimi swoimi skromnymi zasobami.Na pomoc liczy Pani Kasia, do której zimą przychodzą się najeść wszystkie okoliczne koty, których jest nawet kilkanaście.Tartak w Górze wciąż pozostaje bez wsparcia gminnego w postaci karmy dla 12 kotów. Dowożę też karmę do fabryki drzwi, gdzie kilkanaście kotów może liczyć tylko na śniadanie, którym dzielą się z nimi pracownicy.Średnio – około 50 kotów, które muszę zaopatrzyć w pokarm.
BARDZO WAS PROSZĘ O POMOC W POSTACI CHOĆBY SUCHEJ KRAMY (dobrze się sprawdza w mroźne dni, tam gdzie docieram co 2gi lub co 3ci dzień)
W wiadomości prywatnej można uzgodnić formę pomocy.
Z góry dziękuję Anna