Kotka z wydrukowaną umową adopcyjną pod łapką czeka na nowy dom

Basiula ma 8 lat, dotychczas żyła na terenie dawnej gdyńskiej stoczni, została zabrana do domu tymczasowego gdzie przeszła leczenie. Jej stan zdrowia się ustabilizował i ładnie się oswoiła więc czas iść w dalszą drogę.
Kotka szuka swojego miejsca na ziemi, potrzebuje wygodnej kanapy do leżenia, miękkiego sweterka do ugniatania i swojego człowieka do miziania. Z dnia na dzień widać jak Basia staje się spokojnym domowym kotem.Codziennie po moim powrocie z pracy przychodzi się przywitać, gdy jem obiad nieśmiało dosiada się na kanapę, a gdy myśli ze już śpię kładzie się do łóżka „niezauważona”. Jest jeszcze płochliwa, aczkolwiek biorąc pod uwagę, ze pół roku temu Basia była dzikim kotem, żyjącym w stoczniowej budce jej postępy i potrzeba miłości są ogromne.Jest bardzo spokojna i uwielbia spać. Po długim spanku jej ulubionym zajęciem jest bawienie się myszką.Nie grozi Wam pogryzienie bo niestety już nie ma ząbków.
Jakiego domu szukamy na Basiuli? Przede wszystkim spokojnego i odpowiedzialnego. Czym więcej stabilizacji i spokoju tym bardziej kotka się otwiera i pewniej się czuje.Stosunek do innych kotów? Z moją kotką, z którą mieszka aktualnie nie dogaduje się zbyt dobrze, aczkolwiek jest to zasługa jednej i drugiej strony w takim samy stopniu. Kotki po prostu nie przypadły sobie do gustu, zbyt duża różnica temperamentów.Nie oznacza to, że w nowy domu musi być jedynaczką. Kotka przyjmuje lek na IBD (przewlekłe zapalenie jelit) wraz z lekkostrawną karmą, raz na kilka tygodni przyjmuje również lek przeciwbólowy na zwyrodnienie stawu łokciowego. Basia jest zaszczepiona i odrobaczona. Testy na FIV/FELV ujemne.
Polecam Basiulę, jest kochaną i łagodną kotką, a postępy jakie zrobiła przez ostatnie kilka miesięcy są naprawdę ogromne. Jestem z niej bardzo dumna.
Jeśli masz jakieś pytania dotyczące Basi lub jesteś zainteresowana/y jej adopcją napisz do mnie!
Oliwia 518164794