FRANEK -MAŁE KOCIĄTKO Z BUDOWY POTRZEBUJE POMOCY.
Ma około 3 miesiące, waży 1 kg i został złapany 2 dni temu. Całe jego rodzeństwo pochodzi z budowy w Gdańsku. Franiu był ostatni bo trzymał się ponoć spódnicy mamy i bał sie sam wychodzić. W zasadzie nic nie wskazywało, że w jego małej buzi jest dramat! Jadł, pił ale dziwnie kapała mu ślina. Cała rodzinka wymagała odpchlenia, odrobaczenia i kropli do oczu i suplementów ale on cierpi. Ten kociak ma narośl, nadżerkę, ropień (trudno było to określić weterynarzowi) w buzi, która pozwala mu jeść ale ma brzydki zapach i powoduje silne ślinienie. Buzia robi się opuchnięta i zaczyna się zakażenie. To malutki kotek i trzeba działać bardzo szybko. Nie jest szczepiony, nie może być zbyt często poddany narkozie ale trzeba coś zrobić by miał szanse na nowe życie. Jest kochany, dzielny , bawi się i chce jeść. To cudny z charakteru Franuś -wojownik. Ponowne konsultacje specjalistyczne u chirurga i stomatologa pochłoną spore kwoty. Należy zrobić rtg, pobrać wycinek, na razie próbować leczyć.
Musimy wierzyć, że to nie jest nowotwór a coś mniej groźnego ale trzeba brać pod uwagę każdy scenariusz. Jesteśmy na wielkim minusie więc kociąt miałam nie zabierać. Miały zostać u osoby dokarmiającej koty w garażu. Jesteśmy tylko ludźmi i zawsze zdrowy rozsadek przegrywa widząc te niczemu niewinne stworzonka. Jak długo by umierał na budowie gdyby tam został bez pomocy można sobie wyobrazić.
Jeśli ktoś czuje, że trzeba pomóc małemu Frankowi i uważa, ze nie sa to zmarnowane pieniądze prosimy o wpłaty.
W tytule należy wpisać PKDT LISIARNIA- Franek z Moreny
Pomorski Koci Dom Tymczasowy
ul. Kawęczyńska 16/39
03-772 Warszawa
NR KONTA: 12 2030 0045 1110 0000 0255 8070 (BGŻ)
SWIFT (kod BIC): PPABPLPKXXX
paypal: pkdt.biuro@gmail.com
Adopcja: janna.biela@gmail.com, 692492135