STOCZNIAK LUCEK POTRZEBUJE LECZENIA
Nasz stoczniowy podopieczny – Lucek – potrzebuje pomocy. Jest trzyletnim stoczniowym dzikuskiem – chodzi swoimi drogami, ale zawsze wypatruje naszych samochodów. Chętnie przybiega na jedzenie, wita nas i ciekawie zagląda do miski. Był stoczniowym przystojniakiem – to piękny, duży kocur. Zawsze jadł z apetytem, nie wybrzydzał, dostojnie wyglądał. Od jakiegoś czasu marniał, sierść była coraz słabsza. Zaczęły się problemy z jedzeniem. Próby konsumpcji kończyły się piskiem i ucieczką od miski z prędkością światła. Wiedziałyśmy już, że bez dentysty się nie obejdzie. Czym prędzej zabrałyśmy Lucka do lecznicy.
Weterynarz aż się przeraził. Lucek w pyszczku ma straszny bałagan, dziąsła w okropnym stanie. Bardzo długo nie pokazywał bólu. Musiał mocno cierpieć. Potrzebujemy funduszy, by mu pomóc. Remont w pyszczku pozwoli mu wrócić na stocznie i szczęśliwie żyć. W obecnej sytuacji nie mamy ani grosza, by pomoc chłopakowi. Prosimy o wsparcie. O wrażliwość na los stoczniowego Lucka. Nie ma łatwego życia, los go nie rozpieszcza, ale jest na swój sposób szczęśliwy. Może żyć. Nie ma na kogo liczyć – może tylko na nas i na Was. Bez pomocy umarłby z głodu – nie jest w stanie już jeść. Co z tego, że jest dziki. Uwierzcie, niczym się nie różni od domowych nakanapowców. W jego oczach tak samo widać ból.
Prosimy o pomoc dla Lucusia.
Dane do wpłat:
Pomorski Koci Dom Tymczasowy
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt Viva
ul. Kawęczyńska 16/39
03-772 Warszawa
nr konta: 12 2030 0045 1110 0000 0255 8070 (BGŻ)
SWIFT potrzebny dla przelewów zagranicznych: PPABPLPKXXX
PayPal: pkdt.biuro@gmail.com
DOPISEK: stoczniak Lucek